W 13. kolejce Fortuna 1 Ligi nasz zespół przegrał z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:3. Po spotkaniu na pytania dziennikarzy odpowiadał Mateusz Kochalski, bramkarz Zielonych.

- Nie jesteśmy najlepszą drużyną na świecie i nie wygramy wszystkich meczów. Zawsze coś się zaczyna i coś się kończy. Jestem bardzo zły, że wpuściłem trzy bramki. Nieczęsto to się zdarza i przepraszamy kibiców. W drugiej połowie wyszliśmy z lepszym nastawieniem, bardziej chcieliśmy, ale niestety się nie udało - mówi młody zawodnik. 

- Przy straconych golach zawsze mogłem coś więcej zrobić, chociaż nie uważam, żebym zawinił przy którejś z nich. Nie załamujemy się. Nikt nie spuszcza głowy. Za tydzień jest następny mecz i myślę, że wyjdziemy na niego z bardzo mocnym nastawieniem - dodaje Kochalski.